Szukaj na tym blogu

piątek, 21 sierpnia 2015

Jesień- zima 2015/2016

Kiedy my wciąż cieszyliśmy się piękną pełnią lata, w świecie mody wszyscy już relacjonowali pokazy i komentowali gorące trendy. Dziś przedstawię wam część z nich i pokażę dla których chciałabym znaleźć miejsce w swojej szafie.

WELUR 
Aksamit znów powraca. Jak zwykle na ciemnych, szlachetnych barwach. Ten materiał wymaga dworskiego kroju, odpowiedniej okazji.

Givenchy


TĘCZA

Projektanci chcą zatrzymać lato. Najmodniejsze jesienne okrycia to te w odważnych kolorach. 

Balmain

KRATA

Jak co roku ważne miejsce na pokazach zajmuje kratka. Szkocka, rodem z angielskich szkół prywatnych lub po prostu pepitka.

   Sonia Rykiel
  

JAK INDIANIN

To mocny trend, który pojawił się już latem. Frędzle oponowały nie tylko miedziane kurtki, spódnice, lecz nawet torebki i buty. 

 Burberry


NEOGOTYK

Projektanci tej jesieni wracają do sprawdzonych stylów. Ponownie rządzą wiktoriańskie suknie, prześwitujące koronki, buduarowe materiały. Tak odważne fasony nosimy tylko w czarnej barwie.

Marc Jacobs



URODA

 Koniec ery cienkich brwi, to one od tej pory nie zniosą konkurencji. Powraca mocny makijaż. Czarno oprawione oczy lub burgundowe usta. Oczywiście solo, nigdy razem. Jaśniejsze, wiśniowe szminki w matowej wersji, śliwkowe dowolnie. Twarz chce się pokazać i to ona ma się wyróżniać, bo na głowie włosy w grzecznym warkoczu. Jesienią zapuszczamy włosy, kolor jak najbardziej naturalny. Na paznokciach ciemne i szlachetne kolory obsypane brokatem lub połyskujące. 







Osobiście bardzo się cieszę, że wraz z nadejściem nowego sezonu mogę wrócić do ciemnych szminek, z których trzeba było zrezygnować latem. Uzupełniłam swoją szafę o dwa elementy z frędzlami i jeden wiktoriański. Pewnie już niedługo pokażę je na blogu. Aksamitną bluzkę noszę już kilka sezonów. Chciałabym sprawić sobie czerwony płaszcz, jednak naprawdę trudno dopasować idealny. A co wam się spodobało w jesiennych trendach?



   

środa, 5 sierpnia 2015

No need to run and hide





Pod koniec lipca poczuliśmy powiew jesieni. Zwątpiliśmy czy tropikalne upały, które gościły w Polsce w połowie miesiąca jeszcze wrócą. Tymczasem lato nie zawiodło. Ostatnie dni są naprawdę piękne (jeśli ktoś ma wakacje ;p). Może nie najlepszym pomysłem było wybrać się wczoraj w samo południe na szaleństwo zakupowe, ale dzięki wygodnej stylizacji dałam radę. Basicowy outfit stał się bardziej interesujący dzięki letnim dodatkom- złotym elementom i egzotycznemu kimonu, które sprawdziło się w klimatyzowanych sklepach.






 Ponczo- Stradivarius
Torebka - L.Marconi






Piosenka na dziś:
 Black- Wonderful Life