Szukaj na tym blogu

piątek, 6 listopada 2015

Mix 3

Ok, przyznaję się. Przytłacza mnie ta szkoła. Brak wolnej chwili w ciągu dnia, zarywane kolejne noce. A efektów w postaci lepszych ocen nie widać. Kiedy nadchodzi weekend powinnam, więc teoretycznie położyć się do łózka wcześniej niż o standardowej 2 czy 3 w nocy. Ale nie wychodzi. Zawsze pojawia się ta myśl "szkoda piątku, można jeszcze coś zrobić". Jednak dzisiaj choćby nie wiem co muszę porzucić swoje przyzwyczajenia, bo jutro ważny dzień ;) A oto parę zdjęć z ostatnich tygodni:


Bardzo słoneczny wrzesień. Pozwolił delikatnie, bezboleśnie wejść w rok szkolny



Czarne balerinki + czarne spodnie i już trochę elegancji ;)



Tak, zaczęło się. Prace domowe z chemii..



Małe zakupy kosmetyczne. Największą nadzieję pokładam w masce do włosów Kallos. Jest bardzo tania, a podobno skuteczna. Obłędnie pachnie. Zapach był też głównym bodźcem do kupna balsamu do ust Nivea. Wiadomo, nie oczekuję od tej firmy dużo, ale kocham karmel ;)



O, tak. Próbki jako prezencik . Uwielbiam takie dodatki do zakupów



Już tęsknie za takimi sierpniowymi, pięknymi chwilami :(



Atos też załamany nadejściem nowej, zimniejszej pory roku.

piątek, 30 października 2015

And I will catch you if you fall



Wraz z nadejściem jesieni coraz częściej wybieram klasykę. Lato było czasem pasteli, kwiatów i innych "wesołych" wzorów i kolorów. Czerń sprawdza się zawsze, a żeby nie było zbyt nudno jedynym mocniejszym elementem jest spódniczka, o której wspominałam w poście z trendami nowego sezonu. Tak naprawdę to ona robi całą stylizację.
P.S. Strasznie się cieszę, że jesień wymaga więcej elegancji, pozwala na mocniejszy makijaż. To właśnie tylko styl zmienia się wraz z końcem lata na lepsze.


 

  Ramoneska- Sinsay
Spódniczka- Tally Weijl 



Piosenka na dziś: 
 Jermaine Jackson & Pia Zadora - When The Rain Begins to Fall

niedziela, 6 września 2015

Mix 2

Niestety, wakacje się skończyły. Wróciła szkoła, a z nią słowo "matura" odmieniane kilkanaście razy dziennie na różne sposoby. Z pięknych sierpniowych dni zostały tylko wspomnienia i zdjęcia..



Coraz bardziej zanikająca tradycja- święcenie bukietów 15 sierpnia.  


 

 Mimo, że ostatnie dni sierpnia były gorące to podczas wieczornego relaksu na świeżym powietrzu warto było mieć dodatkowe okrycie. Mi ciepło zapewniła Maggy, wystarczy usiąść, a ona w sekundę pojawia się na kolanach ;)
 

 Wrześniowy Glamour Polska z pięknym lakierem Virtual

 
Prezent od Elle za zamówienie prenumeraty na trzeci rok - dwie kredki i tusz Max Factora



 Mój kochany pieszczoch <3 Nieźle nas przestraszyła swoją chorobą, ale już łobuzuje na całego. Jednak nie można się na nią gniewać, gdy tak przeprasza ;)

 
 Zmiana fryzury na koniec wakacji  

 
Korzystamy z kuponów McDonalds- osłoda ostatnich dni lata

czwartek, 3 września 2015

I must be strong and carry on



Ostatnie dni, mimo iż wrześniowe, są bardzo ciepłe. Pomagają wrócić do szarej, szkolnej rzeczywistości. Dopóki pogoda pozwala, warto nosić jasne, kolorowe ciuchy. Błękit baby blue od razu poprawia humor. A cieliste buty na obcasie to coś co kocha każda kobieta ;)






 Bluzka- Stradivarius
Spódniczka- Sinsay



Piosenka na dziś:
Eric Clapton- Tears in heaven

piątek, 21 sierpnia 2015

Jesień- zima 2015/2016

Kiedy my wciąż cieszyliśmy się piękną pełnią lata, w świecie mody wszyscy już relacjonowali pokazy i komentowali gorące trendy. Dziś przedstawię wam część z nich i pokażę dla których chciałabym znaleźć miejsce w swojej szafie.

WELUR 
Aksamit znów powraca. Jak zwykle na ciemnych, szlachetnych barwach. Ten materiał wymaga dworskiego kroju, odpowiedniej okazji.

Givenchy


TĘCZA

Projektanci chcą zatrzymać lato. Najmodniejsze jesienne okrycia to te w odważnych kolorach. 

Balmain

KRATA

Jak co roku ważne miejsce na pokazach zajmuje kratka. Szkocka, rodem z angielskich szkół prywatnych lub po prostu pepitka.

   Sonia Rykiel
  

JAK INDIANIN

To mocny trend, który pojawił się już latem. Frędzle oponowały nie tylko miedziane kurtki, spódnice, lecz nawet torebki i buty. 

 Burberry


NEOGOTYK

Projektanci tej jesieni wracają do sprawdzonych stylów. Ponownie rządzą wiktoriańskie suknie, prześwitujące koronki, buduarowe materiały. Tak odważne fasony nosimy tylko w czarnej barwie.

Marc Jacobs



URODA

 Koniec ery cienkich brwi, to one od tej pory nie zniosą konkurencji. Powraca mocny makijaż. Czarno oprawione oczy lub burgundowe usta. Oczywiście solo, nigdy razem. Jaśniejsze, wiśniowe szminki w matowej wersji, śliwkowe dowolnie. Twarz chce się pokazać i to ona ma się wyróżniać, bo na głowie włosy w grzecznym warkoczu. Jesienią zapuszczamy włosy, kolor jak najbardziej naturalny. Na paznokciach ciemne i szlachetne kolory obsypane brokatem lub połyskujące. 







Osobiście bardzo się cieszę, że wraz z nadejściem nowego sezonu mogę wrócić do ciemnych szminek, z których trzeba było zrezygnować latem. Uzupełniłam swoją szafę o dwa elementy z frędzlami i jeden wiktoriański. Pewnie już niedługo pokażę je na blogu. Aksamitną bluzkę noszę już kilka sezonów. Chciałabym sprawić sobie czerwony płaszcz, jednak naprawdę trudno dopasować idealny. A co wam się spodobało w jesiennych trendach?



   

środa, 5 sierpnia 2015

No need to run and hide





Pod koniec lipca poczuliśmy powiew jesieni. Zwątpiliśmy czy tropikalne upały, które gościły w Polsce w połowie miesiąca jeszcze wrócą. Tymczasem lato nie zawiodło. Ostatnie dni są naprawdę piękne (jeśli ktoś ma wakacje ;p). Może nie najlepszym pomysłem było wybrać się wczoraj w samo południe na szaleństwo zakupowe, ale dzięki wygodnej stylizacji dałam radę. Basicowy outfit stał się bardziej interesujący dzięki letnim dodatkom- złotym elementom i egzotycznemu kimonu, które sprawdziło się w klimatyzowanych sklepach.






 Ponczo- Stradivarius
Torebka - L.Marconi






Piosenka na dziś:
 Black- Wonderful Life

poniedziałek, 22 czerwca 2015

Words like violence break the silence











 Pogoda nie rozpieszcza, lato przywitało nas pochmurnie. Swetry i długie spodnie poszły na dno szafy, jednak okazuje się, że trzeba do nich wrócić. W stylizacji, którą wam dziś przedstawiam jest jednak letni akcent. Marynarskie kolory to coś co uwielbiam. Połączenie granatu i bieli zawsze sprawdza się idealnie, a jest mniej oficjalne od zestawu biel-czerń. Mimo iż kocham wysokie buty, te 10 cm koturny są moimi najwyższymi. Są mega wygodne.




Sweterek - Orsay
Spodnie- Bershka




Piosenka na dziś:
Depeche Mode- Enjoy the silence


czwartek, 11 czerwca 2015

Mix

Dziś pokażę wam parę zdjęć robionych w ostatnim czasie ;)



spodnie do biegania Nike Filament Tight



mydło borowinowe Tołpa/ mydło w płynie Green Pharmacy



uwielbiam ten kombinezon do spania <3


czasem potrafię wydać majątek na jedzenie ;)

 ponownie pyszne jedzonko :)


Może w najbliższym czasie wybieracie się na zakupy? Polecam powyższe produkty. Miłego weekendu!

piątek, 15 maja 2015

Kosmetyki part. 2



Dziś kolejna recenzja kosmetycznej trójki. Zapraszam ;)

1. Bobini Baby hypoalergiczny żel do mycia ciała i włosów
Tak, tak. Mając wrażliwą skórę muszę używać delikatnych kosmetyków. Rozwiązanie? Te przeznaczone dla dzieci są genialne. Są tak stworzone, aby nie podrażniać skóry. Jeśli chodzi o ten żel to bardzo polecam. Stosuję go jednak tylko do ciała. Nie uczula, nie wywołuje reakcji alergicznych. A do tego ma cudowny zapach i lekką konsystencję. Kosztuje ok. 10 zł.



 

2. Green Pharmacy Peeling cukrowo- solny
To jest prawdziwe cudeńko. Skóra po umyciu staje się bardzo gładka, pięknie pachnie. Dodatkowo peeling ma walory estetyczne i praktyczne- śliczny zielony kolor, bardzo wygodne opakowanie. Uwielbiam kosmetyki ekologiczne, a to jest zdecydowanie jeden z moich faworytów.  Starcza na bardzo długo, zwłaszcza, że używam go rzadziej niż zalecono na pudełeczku. Jednak gdy ktoś ma grubszą, mniej delikatną skórę to myślę, że spokojnie te dwa razy w tygodniu będzie w porządku. I ta cena! Niecałe 7 zł.

  

  3. Regenerum serum do rąk
Jak już pisałam w poprzednim kosmetycznym poście, moje dłonie naprawdę wymagają wiele. Zdecydowałam się, więc na apteczne serum. Tym bardziej, że przez ostatnie tygodnie skóra rąk bardzo o sobie przypominała. Specyfik pomógł, ale spodziewałam się więcej. Wciąż nie spełnił do końca swojej roli mimo iż jest minimalna poprawa. Moja ogólna ocena jest jednak bliżej pozytywna. Nie jest zły. Cena: 9 zł.





 Co sądzicie o prezentowanych przeze mnie kosmetykach?