Lubię łączyć style. Ostatnio zdecydowałam się na męski minimalizm z kobiecymi wzorami. Surowy półgolf i oksfordki nie będą zbyt sztywne, gdy założymy do nich wesołą, wiosenną spódniczkę. Najczęściej płaskie buty noszę tylko do spodni, jednak tutaj zdecydowałam się na mały odstęp od reguły. Neutralne kolory dodatków świetnie dogadują się z kwiecistą spódniczką.
Piosenka na dziś ( piosenka, która towarzyszy mi przy tworzeniu posta):
Ultravox- Dancing with tears in my eyes
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz